Johnny Kentowski - as myśliwski, który został Polakiem.Kiedy dostał skierowanie do Dywizjonu 303, prychnął z pogardą: "O polskim lotnictwie wiedziałem tylko tyle, że przetrwało jakieś trzy dni w starciu z Luftwaffe". Nie spodziewał się zbyt wiele po tej "bandzie dzikusów" - przymusowo uziemieni, zamiast Niemców podbijali Brytyjki i lokalne puby, nie przejmując się nieznajomością angielskiego.Gdy wreszcie pozwolono im latać - pierwsze zestrzelenie było efektem samowolnego wyłamania z szyku. "Rozwalają wszystko, co wejdzie im w drogę. Uwielbiają strzelać do szkopów i traktują to jako świetny ubaw" - przyznał osłupiały Kentowski. Zachwycony polską brawurą zaczął uczyć się języka polskiego, przyjął jako osobisty emblemat polskiego orła na tle kanadyjskiego klonowego liścia, a brytyjskiego oficera, który nie wstał do polskiego hymnu, położył jednym uderzeniem pięści.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 59, 475. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 619583 od dnia:2023-10-02 Przetrzymana, termin minął: 2023-11-01